Przestań w końcu poddawać w wątpliwość to, co czujesz... Przestań pytać innych, czy możesz tak czuć...
Przestań w końcu poddawać w wątpliwość to, co czujesz...
Przestań pytać innych, czy możesz tak czuć...
Czy to, co czujesz, jest właściwe...
Przestań wątpić, jeśli jedyne, co czujesz, to emocje... bez konkretnego, logicznego uzasadnienia
Jeśli jedyne, co czujesz, to reakcja ciała na daną osobę lub sytuację...
Czujesz tak i finał!
Zaufaj temu!
Tysiące razy przejechałam się na tym w życiu, że kiedy wątpiłam w słuszność moich odczuć, to chwilę później rzeczywistość pokazywała mi MOCNE FAKTY
Pokazywała dobitnie, dlaczego czułam do kogoś niechęć, choć nie było logicznego wytłumaczenia
Dlaczego jakaś osoba była dla mnie wręcz odpychająca
Dlaczego z kimś nie miałam ochoty spędzać czasu
Dlaczego dokądś nie chciałam iść, jechać
Dlaczego z daną osobą akurat dziś nie chciałam się widzieć...
Jakże to banalne, że w tak ważnych kwestiach ufamy innym, specjalistom i znawcom tematów, ale nie sobie…
Jakże zabawne, że wydaje nam się, że to, co czujemy, to czujemy ot tak sobie i nie ma to uzasadnienia większego…
Jakże dziwne, że poszukujemy metod, narzędzi i technik do rozpoznania czyichś niecnych zamiarów, dwulicowości, fałszu lub kłamstwa, gdy tymczasem wszystko, czego potrzebujemy, mamy w sobie...
Informują nas o tym nasze emocje
Informuje nas o tym nasze ciało
Ale my, z uporem maniaka, szukamy potwierdzenia u innych...
- Czy ja mogę czuć złość na daną osobę?
- Czy ja mogę nie chcieć się z kimś widzieć?
…pytasz siebie
Tak! Możesz!!!
Nie musisz wszystkiego wiedzieć od razu
Nie musisz znać każdej odpowiedzi
Po to masz instynkt i intuicję, które nie są czymś, co ma Cię unicestwić, a czymś, co jest wskazówką i informacją.
Emocje stają przeciwko Tobie, gdy usilnie je od siebie odsuwasz, gdy nie chcesz ich zauważyć, wysłuchać…
Bo, o czym informuje Cię złość?
?
Że ktoś przekracza Twoje granice?
Że się uwiesza energetycznie na Tobie?
Że ma ukryte, niefajne zamiary?
O czym informuje Cię niechęć do danej osoby?
O jej niskich wibracjach?
O tym, że czegoś chce od Ciebie, choć o tym nie mówi wprost?
O tym, że jest nieszczera?
O tym, że jej działanie ma ukryte dno?
I tak, emocje wywołane drugą osobą wskazują także na pewne nasze, nieuświadomione, aspekty, których zauważyć nie chcemy, których w sobie nie lubimy...
Ale, proszę Cię…
To, że masz w sobie coś do ogarnięcia nie oznacza, że musisz pchać się w jakieś bagno
i przekonywać siebie samą, że Ty to już teraz musisz radzić sobie w każdej sytuacji, że nie wolno Ci okazywać złości czy gniewu, że powinnaś to sobie ogarnąć, w domowym zaciszu, bo jak ktoś Cię triggeruje to tylko z Tobą jest coś nie tak…
Bzdura!
Ty to jedna strona medalu
Ale ta druga osoba ma też swoją w tym działkę.
Branie odpowiedzialności za siebie, to także dbanie o swoją przestrzeń, o własne bezpieczeństwo i komfort.
To stawanie za sobą, wsłuchiwanie się w odczucia i sygnały płynące z ciała, a nie przekonywanie siebie na siłę, że to co czujesz, jest g... warte.
Przyjrzyj się więc dokładnie temu, co pokazują Ci Twoje emocje, przyjrzyj się temu, jakie reakcje wysyła ciało, bo nie każdy trigger jest odzwierciedleniem Twojego cienia.
I kiedy zdarzy się kolejny raz sytuacja, że niechętna będziesz do spotkania się z kimś daj temu przestrzeń, pozwól sobie na to, by posłuchać tego, co przychodzi, nie oceniaj.
Zaufaj... Ten wewnętrzny głos jest Twoim najlepszym przewodnikiem.
Cudowności i mocnego bycia w sobie,
Sylwia
P.S.
>>Nie zapomnij zajrzeć też na mój kanał na YouTubie
Jest na nim coraz więcej ciekawych video, medytacji i nagrań audio. Jeśli chcesz być na bieżąco, kliknij przycisk „SUBSKRYBUJĘ” i dodaj swój adres mailowy.
>>Na co dzień znajdziesz mnie na dwóch grupach na Facebooku, gdzie jest ogromna dawka wiedzy i medytacji, warsztatów niedostępnych na innych kanałach.
A jeśli zależy Ci na MEGA MOCNEJ dawce motywacji i inspiracji zajrzyj na kanał SoundCloud, gdzie właśnie zaczęłam publikować inspirujące podcasty!